Baca Edward Dudek w samotnej wędrówce pokonał Mały Szlak Beskidzki w trzy dni. MSB liczy 134,8 km. Ponieważ z Lubonia Wielkiego do Mszany Dolnej 9,1 km. Baca miał to przejście zrobione w 2,5 godz. Rozpoczął więc od Mszany Dolnej. W trzy dni pokonał 128 km, co złożyło się na czas 29,5 godz., dodając 2,5 godz., z Lubonia Wielkiego do Mszany Dolnej da nam całkowity czas przejścia tj. 32 godziny marszu wliczając przerwy na posiłek i chwilę relaksu.
Ja trasę pokonywalem w przeciwnym kierunku tj. z Lubonia Wielkiego do Bielsko-Biała Straconka, pierwszy etap do Myślenic 36 km, drugi do Krzeszowa 46 km i trzeci do Bielsko-Biała Straconka 46 km.
Pierwszy dzień praktycznie od startu w ulewie do Myślenice do noclegu w Podkowie, super że pensjonat jest przy szlaku. Drugi i trzeci odcinek przy pięknym słoneczku. Szkoda, że 3 etap rozpocząłem o 9 z Krzeszowa ale kolega Krzysztof Wala musiał mnie dowieść na start. Dystans też suszony bo 46 km, na stopach wielkie blazy, a ja po tych kamienistych szlakach czułem jak by mi ktoś wbijał szpilki. Myślę że moje New Blance z super protektorem na całkiem inne podłoże. Zejście nocą z Chrobaczej Łąki do Straconki po tych szpiczastych kamieniach też dało się mocno we znaki.
Na miejscu zmęczony ale szczęśliwy dotarłem pod kościół o godzinie 21:30. Na mecie w Straconce czekała na mnie z zimnym browarkiem żona Irenka.
Trasa prowadziła z Beskidu Wyspowego, przez Beskid Makowski (Średni), Beskid Mały.
Całość 134,8 km, suma podejść +5776 m – 5182 m czas przejścia 32 godz. jak na prawie 70 latka myślę że dobry. Więcej fotek z relacji na facebooku – zapraszam.
pozdrawiam, Baca