18. Maraton Beskidy przeszedł do historii!
To wydarzenie nie odbyłoby się bez wsparcia i pomocy wielu osób o wielkim sercu. Każdy, kto dołożył swoją cegiełkę do organizacji, zasługuje dziś na ogromne słowa wdzięczności.
Zacznijmy od tych, których nie widać na scenie, ale bez których nic by się nie udało.
Nie sposób pominąć Wójta Gminy Radziechowy-Wieprz, Pana Maciej Mika, który nie tylko wspierał nas w przygotowaniach do wydarzenia, ale również był z nami w dniu maratonu. Jego obecność, zaangażowanie i otwartość na potrzeby organizatorów sprawiły, że mogliśmy działać z poczuciem wsparcia i partnerskiej współpracy. Dziękujemy za zrozumienie, życzliwość i realną pomoc, która miała ogromne znaczenie w powodzeniu całego przedsięwzięcia.
Słowa wdzięczności kierujemy do Krzysztofa Figury Kierownika Referatu Technicznego Gminy Radziechowy-Wieprz wraz z pracownikami, którzy zapewnili kompleksowe wsparcie techniczne podczas przygotowań i realizacji wydarzenia, a po jego zakończeniu zadbali o uporządkowanie terenu.
Ogromne podziękowania kierujemy do Jednostek OSP, które jak zawsze stanęły na wysokości zadania. Ochotnicza Straż Pożarna w Juszczynie pilotowała zawodników przez trasę, OSP Bystra Żywiecka zamykała maraton, a OSP Radziechowy, Ochotnicza Straż Pożarna w Wieprzu i Ochotnicza Straż Pożarna w Lipowej czuwały nad bezpieczeństwem uczestników na całej trasie. OSP Przybędza zabezpieczała 18. Maraton Beskidy oraz 17. Rajd Nordic Walking, przygotowując również punkt posiłkowy. Dziękujemy także Funkcjonariuszom Policji z Węgierskiej Górki, Łodygowic i Żywca za obecność i wsparcie w kluczowych momentach.
O bezpieczeństwo medyczne zawodników przez cały dzień troszczyła się Grupa Ratowników CPS Rescue Flow, a na mecie na zmęczonych biegaczy czekali z masażami studenci Krakowska Wyższa Szkoła Promocji Zdrowia. Dziękujemy Wam za profesjonalizm, empatię i uśmiech mimo chłodu i deszczu.
Nie możemy zapomnieć o naszych Beskidzcy Harnasie, którzy otworzyli tegoroczny Maraton oraz Rajd Nordic Walking. Ich obecność, energia i salwa na starcie wniosły ducha tradycji i góralskiej dumy w to sportowe święto. Swoją obecnością podkreślili regionalny klimat podczas oficjalnej dekoracji zawodników i w piękny sposób podsumowali 18. Maraton Beskidy – salwą, która na długo pozostanie w pamięci uczestników.
Muzyczną duszą mety był Zespół Pieśni i Tańca „Jodełki” z Radziechów który zadbał o artystyczną oprawę wydarzenia – serdecznie dziękujemy za wspaniałą atmosferę i pełne energii występy.
Wyrazy wdzięczności kierujemy do firmy cateringowej EAT WELL, głównego sponsora tegorocznego maratonu, która zadbała o ciepły posiłek dla każdego zawodnika. Do tego na każdego czekało pyszne ciasto przygotowane przez Panie z Klubu Seniora z Radziechów oraz Panie z Koło Gospodyń Wiejskich Radziechowy i Panie z Koło Gospodyń Wiejskich Wieprz. Nad wydawaniem posiłków czuwały z zaangażowaniem Wolontariuszki, na czele z niezastąpioną Magdą wspólnie z harcerzami z XIV DH Koniczynki im. Stefana Mirowskiego.
Na mecie, w blasku promieni słońca przeplatających się z deszczem, medale z uśmiechem rozdawała Basia, wspierana przez Wieśka i Kamila.
Nie sposób nie wspomnieć o Stowarzyszenie Straży Ochrony Przyrody – Miasto Żywiec, która okazała się niezastąpiona wszędzie tam, gdzie potrzebna była szybka i mobilna pomoc w trudnych warunkach terenowych.
Za całą oprawę imprezy, atmosferę i prowadzenie pełne energii dziękujemy naszemu konferansjerowi, który sprawił, że ten dzień był nie tylko sportowym, ale też emocjonalnym świętem. A trenerka Klaudia zadbała o rozgrzanie zawodników przed startem.
A na koniec – kilka słów, które należą się Honorowemu Komandorowi. Bo choć 18. Maraton Beskidy to dziś dzieło wielu rąk, serc i głów, jego historia zaczęła się od jednego pomysłu. Od wizji człowieka, który pierwszy dostrzegł w beskidzkich ścieżkach potencjał do stworzenia czegoś wyjątkowego.
Słowa uznania dla Edward Dudek – pomysłodawcy i założyciela Maratonu Beskidy. To właśnie jego idea stała się początkiem tego pięknego biegu, który dziś łączy ludzi, pokolenia i pasje. Choć lata mijają, duch tamtego pomysłu wciąż towarzyszy każdej edycji – przypominając, że wszystko zaczyna się od marzenia.
18. Maraton Beskidy oraz 17. Rajd Nordic Walking to nie tylko sportowa rywalizacja – to wspólnota ludzi, pasji i górskiej energii.
Dziękujemy wszystkim, którzy byli częścią tego wydarzenia. To dzięki Wam kolejny raz udowodniliśmy, że w Beskidach potrafimy tworzyć rzeczy wyjątkowe